Autor Wiadomość
aniaz1
PostWysłany: Pon 15:40, 12 Lis 2012    Temat postu:

Fajny film. Ale jednak bajka mi się dużo bardziej podobała..
angel95
PostWysłany: Nie 17:01, 11 Lip 2010    Temat postu:

Uwielbiam ten serial. Very Happy
Jak dla mnie to jedna z lepszych komedii z Jim'em Carrey'em. Smile

Moja ocena to 10+
Bzdursky
PostWysłany: Pią 7:01, 03 Paź 2008    Temat postu:

Nie od dzisiaj wiadomo, że Carrey jest świetnym komikiem Wink
Nika
PostWysłany: Czw 18:10, 02 Paź 2008    Temat postu:

Dokładnie z kategori komedia to jest klasyk...uwielbiam ich,zwłaszcza jak jadą motorynką..... Wink
Roy O'Bannon
PostWysłany: Wto 8:38, 07 Sie 2007    Temat postu: Re: Głupi i głupszy

Grzehu92 napisał:
Dla mnie to właśnie jest najlepsza komedia wszechczasów.


Zgadzam się Very Happy
Jeśli o mnie chodzi to ile razy bym tego filmu nie obejżała to za każdym razem mam totalny ubaw. Co prawda więcej śmieszniejszych scen należy do Jeffa, ale przecież Jim jest zakochany Razz Świetna gra, świetna fabuła.

MOja ocena : 10+
Grzehu92
PostWysłany: Wto 0:14, 07 Sie 2007    Temat postu: Głupi i głupszy



reżyseria Bobby Farrelly, Peter Farrelly
scenariusz Peter Farrelly, Bennett Yellin

Obsada:

Jeff Daniels :Harry Dunne
Jim Carrey :Lloyd Christmas
Lauren Holly :Mary Swanson
Teri Garr :Helen Swanson

Treść:

Pewnego dnia Lloyd Christmas (Jim Carrey), kierowca limuzyny, odwozi na lotnisko Mary, która w "roztargnieniu" zostawia walizke w terminalu. Ten drobny fakt staje się nieoczekiwanie początkiem wielkiej przygody Lloyd'a, który postanawia odnależć Mary i oddać jej zgubę którą zabrał z lotniska. Współlokator Lloyda, Harry (Jeff Daniels) dorównuje mu inteligencją i mądrością życiową. Natychmiast oferuje mu pomoc i razem wyruszają swoją cieżarówką "Psem" do Aspen podążając tropem właścicielki bagażu. Ich tropem podąża dwoje ludzi, którzy za wszelką ceną chcą odzyskac walizkę, która mieli odebrać z lotniska.

------------------------------------------------------------------------------

Dla mnie to właśnie jest najlepsza komedia wszechczasów. Jak zwykle znakomity Jim Carrey, aczkolwiek akurat w tym filmie lepszą rolę zagrał Jeff Daniels. Jim przesadził trochę ze swoimi "minami", ale w rozbawianiu spisywał się znakomicie. Sceny z przymrożonym językiem, niedyspozycją w toalecie, czy wreszcie podróżą "psem", i póżniej motorynką do Aspen zawsze będą bawiły do łez.

Moja ocena: 8+

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group