Forum Esencja Filmu Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Devil May Cry

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Esencja Filmu Strona Główna -> Gry / Gry na konsole
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bzdursky
VIP
<B>VIP</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gryfice

PostWysłany: Wto 4:09, 24 Lip 2007    Temat postu: Devil May Cry

Na forum o grach nie mogło zabraknąć tego tematu.
Devil May Cry - gra, która pokazała, że PS2 jest naprawdę mocną maszyną. Pamiętam opad szczęki zafundowany przez oszałamiającą grafikę (która nie postarzała się zbytnio), rewelacyjny gameplay i prześwietną muzykę. Moment, w którym Dante zostaje przebity Alastorem, po czym majestatycznie podnosi się, przechodząc przy tym przez cały miecz - bezcenne...
DMC2 pomińmy zasłoną milczenia, gdyż ta gra zawiodła na całej linii...
Za to DMC3 przywrócił serię na zasłużone pierwsze miejsce wśród slasherów. Dynamiczna akcja, świetna oprawa audiowizualna... Nie sposób nie lubić tej gry.
Zapraszam do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bzdursky
VIP
<B>VIP</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gryfice

PostWysłany: Czw 16:20, 07 Lut 2008    Temat postu:

Sorry za post pod postem, ale nie mogę skasować pierwszego w temacie Sad

Ostatnio grałem dosyć sporo w demo DMC4 - MAAAASAAAAKRAAAA! Graficznie - opad szczeny, stałe 60FPSów, piękne efekty, po prostu moc. Do dyspozycji oddano nam Nero, i mogę z całą pewnością stwierdzić, że wpasuje się on w grę idealnie - demoniczne ramię, zwane Devil Bringerem, to strzał w dyszkę - rozgrywka jeszcze bardziej zyskała na dynamice i po prostu urywa uszy. Muzyka jest bardzo podobna do tej z DMC3 - a to plus niemały.
Ogółem - szykuje się killer, o jakim się filozofom nie śniło. A już niedługo sprawdzę pełną wersję Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bzdursky
VIP
<B>VIP</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gryfice

PostWysłany: Śro 15:11, 13 Lut 2008    Temat postu:

Nie chceta pisać, to będę pisał sam <foch>

Devil skończony, jakoś wczoraj do 3 posiedziałem i pękło Very Happy Jak wrażenia? Z pozycji fanboja serii - rewelacyjnie. Czas gry w moim przypadku wynosi 9 godzin i 59 minut (to jest dopiero lol Very Happy ), czyli raczej przeciętnie, jeśli o DMC chodzi. Za to całą resztą można się napawać bez umiaru. Może po kolei:

Grafika - mocny cios w klatę. Na 29'SD prezentuje się co najmniej świetnie, aż boję się zobaczyć tą grę w HD. Animacja jest pierwszorzędna, bardzo ładne teksturki na postaciach i otoczeniu, ładnie nałożone shadery na niektóre elementy otoczenia, a przerywniki to już sam miód - dopracowane postacie, widać dbałość o detale (widać każdy włosek na zaroście Danteusza), ogółem - ciężko, żeby się nie podobało. Jedynie śnieżna droga do zamku i pewne części lasu wypadają "tylko" nieźle, ale da się z tym żyć.

Sterowanie - tu nie ma się co rozwodzić, wersja na X0 jest precyzyjna i intuicyjna. Jedynie zmiana styli jest nieco utrudniona (ach, ten krzyżak), ale nie wpływa to jakoś zbytnio negatywnie na odbiór gry.

Muzyka - poziom trzeciej części został utrzymany, a co za tym idzie - jest bardzo dobrze. Jak to określił mój kumpel, z którym grałem chwilę: "K***a, jak słyszę tą muzę to mam ochotę sam złapać za jakiegoś kija i jakieś demony poniszczyć trochę" Smile Zagrzewa do walki, w niektórych momentach podkreśla atmosferę, ale żaden kawałek nie odstaje jakoś wyraźnie od reszty. Przynajmniej ja takiego nie zauważyłem. A kawałek z openingu chodzi za mną wszędzie, podobnie jak The Time Has Come i Shall Never Surrender. Fachowa robota - tak można w dwóch zdaniach opisać muzykę.

Fabuła - IMO ciekawsza niż w trójce, ale mniej "komiksowa". Niektóre przerywniki potrafią zerwać czapajkę z głowy nie tylko od strony graficznej, ale i merytorycznej. Jednak jedno widać od razu - bardziej fabularne scenki zaliczymy z udziałem Burning Rooma, natomiast Durante pojawia się w sytuacjach raczej zabawniejszych i jest gościem, który cały czas żartuje, jednak w swoim stylu. Bliżej mu do chłodnego typa z jedynki, aniżeli rozwrzeszczanego dzieciaka z trójeczki. I bardzo dobrze. Zakończenie całej historii jest raczej standardowe, chociaż nie powiem, że nie było warto przechodzić dla niego gry.
A Dante w teatrze to ROXXOR Razz "You summon and kill. Summon and kill. I fail to see the logic here!" - dosłownie mnie to wywaliło na ziemię Wink

Gameplay - mięsko całej gry. Nad zagadkami logicznymi nie ma co się rozwodzić, nigdy nie były one jakoś specjalnie skomplikowane w serii. Tak też jest tym razem - wybijają się co prawda ponad "przynieś coś i użyj", ale jakoś specjalnie nie zajmują. Za to akcja... Cud, miód, orzeszki! Najkrócej określiłbym ten aspekt jako "DMC3 na sterydach", a kto grał, ten wie, że trójka była najlepsza pod względem systemu walki. Tutaj został on odpowiednio dopakowany (nowe animacje, DB i Exceed rządzą po całości), nie mogło być źle. I nie jest - walki kręcą niesamowicie, aż chce się krzyknąć razem z Neronem "THIS IS CRAZY!". A niech ktoś tylko powie, że jest chaotycznie, to odpowiem: naucz się uników i opanuj postać. Po opanowaniu uników można kręcić takie akcje, że szczęka sama spada na dół. Nero to w tym aspekcie kozak, jednak minimalnie wyżej stawiam Danteusza - zmiana stylów i broni pozwala na większą swobodę w kombinowaniu i masakrowaniu kroczących poczwar. Jedno, co mi się nie podoba, to obniżenie poziomu trudności - grałem na Devil Hunter, a przez grę szedłem jak przecinak, jedynie bossowie w jakimś stopniu mogli mnie zatrzymać (rekord tutaj ma Credo, do którego podchodziłem 3 razy). A właśnie, bossowie - w skali serii stawiam ich na trzecim miejscu, zaraz po DMC1 i DMC3 (które to ma IMO pierwsze miejsce, jeśli chodzi o devilowych szefów). Ot, taki całkiem niezły design, ale nic ponadto. Walki też potrafią być schematyczne - uniknij paru ataków, naklep szefowi, Devil Bringer, uniknij ataków... Jedynie Savior tutaj wybija się do góry - walka z nim jest pomysłowa, a przede wszystkim - efektowna. Oby więcej takich szefów w serii.

Co na zakończenie? Ja każdemu polecam tą grę z czystym sumieniem - ciężko się na niej zawieść. Jak dla mnie to najlepszy slasher, jaki ujrzał światło dzienne. I don't give a damn about Ninja Gaiden - DMC roxx!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
burza
PRODUCENT
<b>PRODUCENT</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Nottingham

PostWysłany: Śro 19:42, 13 Lut 2008    Temat postu:

No widziało się kilka filmików w HD na [link widoczny dla zalogowanych] i wyglądało to przepięknie wszystko. pograło by się z chęcią ale nie ma na czym.
Play Station 3 kupie dopiero chyba jak wyjdzie MGS 4 Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bzdursky
VIP
<B>VIP</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gryfice

PostWysłany: Czw 12:16, 14 Lut 2008    Temat postu:

Ja gram na Xboxie 360, którego pożyczyłem od kumpla. Konwersja przebiegła znakomicie - filmiki w HD nie oddadzą tego, jak to wygląda w ruchu - piękna gra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bzdursky
VIP
<B>VIP</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gryfice

PostWysłany: Nie 13:29, 28 Gru 2008    Temat postu:

No, Łukasz, kiedy kupujesz Devila czwartego? Teraz jest tani, u nas używana kosztuje około 70zł, więc u Was na pewno też nie jest drogo Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
burza
PRODUCENT
<b>PRODUCENT</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Nottingham

PostWysłany: Nie 17:04, 28 Gru 2008    Temat postu:

Bzdursky napisał:
No, Łukasz, kiedy kupujesz Devila czwartego? Teraz jest tani, u nas używana kosztuje około 70zł, więc u Was na pewno też nie jest drogo Wink


Ostatnio ciężko z czasem wolnym. Grałem w Demo (czasówka)
Wyglądało bardzo dobrze...jest tyle gier w które chciałbym pograć ale nie ma kiedy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bzdursky
VIP
<B>VIP</B>



Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gryfice

PostWysłany: Pon 9:15, 29 Gru 2008    Temat postu:

Demo ma odblokowane za mało skilli, no i oczywiście nie poznasz całej, całkiem dobrej, fabuły. A scenki między misjami są efektowne, że strach się bać. Choćby dla nich warto przejść tą grę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Esencja Filmu Strona Główna -> Gry / Gry na konsole Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1